Lista aktualności Lista aktualności

Dlaczego leśnicy wycinaja lasy?

Coraz częściej słyszymy głosy zaniepokojenia ze strony odwiedzających nasze lasy.

Dotyczą one tematu wycinki drzew. Społeczeństwo przyzwyczajone jest do faktu, iż lasy w Polsce są w większości ogólnodostępne (lasy publiczne to 82 % polskich lasów, 77% znajduje się w zarządzie Lasów Państwowych). Trudno zatem czasem zrozumieć, dlaczego często odwiedzane miejsca wypoczynku na łonie Natury, ulubione drzewostany pełne grzybów, drzewa, o których opowiadali nasi dziadkowie
w pewnym momencie po prostu zostają wycięte.

Taka jest kolej rzeczy.

Aby las mógł trwać i trwać, a następne pokolenia ludzi mogły z niego korzystać, leśnicy muszą prowadzić racjonalną gospodarkę leśną.
Co to właściwie znaczy? Gospodarka leśna w Polsce oparta jest na zasadzie trwałości i ciągłości użytkowania. Leśnicy wycinają poszczególne fragmentu lasu w oparciu o plan urządzenia lasu, który tworzony jest na okres 10 lat. Plan ten narzuca leśnictwu maksymalną ilość drewna do pozyskania na każdy rok. Ilość ta wyliczana jest z kolei na podstawie szacunków przyrostu drewna na pniu, czyli ilości drewna jaka jest w stanie "odrosnąć" w danym okresie. W polskich lasach wycina się co roku około 55% przyrostu rocznego, dlatego zasoby drzewne kraju wciąż rosną. Ma to ogromne znaczenie dla przyrody, klimatu, gospodarki wodnej, a w szczególności dla trwałości lasu. Dla porównania w innych krajach Europy wycina się 70%-80% tego co przyrasta, w Szwajcarii nawet prawie 100%.

  

    

Drewno

Co daje nam las? Przede wszystkim drewno. Liczba drewnianych produktów, szacowana jest na około 30 tysięcy m.in. papier, meble, więźby dachowe, opał. Ponad 370 tys. osób w Polsce ma pracę dzięki lasom (leśnicy, drwale, osoby zatrudnione w przemyślę drzewnym lub produkującym na potrzeby leśnictwa). Polska jest szóstym producentem i czwartym eksporterem mebli na świecie (według statystyk z roku 2016). Tak wysoka pozycja świadczy o ponadprzeciętnej jakości naszych wyrobów. Głównym dostawcą surowca na polski rynek są Lasy Państwowe, które pokrywają ponad 90% zapotrzebowania krajowego przemysłu i mieszkańców. Drewno, w odróżnieniu od węgla i ropy, to surowiec odnawialny, najbardziej ekologiczny z możliwych, choć trzeba na nie długo czekać. Las oprócz funkcji produkcyjnych i społecznych (wzbogaca rynek pracy, kształtuje korzystne warunki zdrowotne i rekreacyjne dla społeczeństwa, zapewnia rozwój edukacji ekologicznej) pełni również funkcje przyrodniczą (kształtuje klimat, reguluje obieg wody w przyrodzie, przeciwdziała powodziom, lawinom, chroni glebę przed erozją).

Starość i co dalej?

Nic w przyrodzie nie żyje wiecznie. Z lasu, tak jak z pola, trzeba zebrać w odpowiednim momencie plony. Las rośnie długo. Dojrzałe sosny, królowe polskich borów, po okresie około 100 lat zaczynają się po prostu starzeć. Wiekowy las traci swoja stabilność, a drewno właściwości. Zaczyna ono być podatne na choroby grzybowe. Osłabione w wyniku infekcji drzewa są atakowane przez szkodliwe owady. Drewno z takich drzew nie nadaje się już do budowy domów, ani nawet na opał. Część próchniejących drzew pozostawiana jest przez leśników. Takie drewno jest często siedliskiem życia różnych, niekiedy rzadkich, owadów takich jak: jelonek rogacz, pachnica dębowa, nadobnica alpejska. W związku z tym nie wszystkie drewno z lasu jest w Polsce zabierane. Fragmenty lasu przydatne dla ekosystemów, jako kępy starodrzewu lub  próchniejące drewno, pozostawiane są do naturalnego rozkładu. Oczywiście znajdują się one w miejscach oddalonych od szlaków turystycznych, tak aby nie stwarzały zagrożenia dla ludzi.  

Drzewa jak marchewki.

Młode, posadzone na powierzchniach gęsto drzewka zaczynają rosnąć. Ich korony zaczynają się stykać. Z czasem potrzebują coraz więcej miejsca. Las, jak każdą uprawę hoduje się i pielęgnuje. Aby na grządkach w ogródku uzyskać dorodną marchewkę, należy ją poprzerywać. Aby uzyskać dorodne, zdrowe drzewa i dobre jakościowo drewno, należy nieustannie wycinać drzewa. Przerzedzanie lasu przez leśników nie jest losowe. Każde drzewo jest dokładnie oglądane. Te chore, porażone przez grzyby, zasiedlone przez owady, krzywe są eliminowane.
Z nich właśnie powstaje między innymi sortyment nazywany potocznie „papierówką". Z niego  wytwarzany jest papier, nie zaś z drewna ponad 100-letnich drzew. Aby las rósł w siłę, należy nieustanie dbać o niego, a drzewa wycinać.

Druga strona medalu.    

Leśnicy znajdują się pod nieustannym naciskiem zarówno ze strony ekologów, którzy próbują nakłonić do ograniczenia wycinania drzew, jak i przemysłu drzewnego, który domaga się coraz większej ilości surowca. Stoimy na straży równowagi, próbując zaspokoić oczekiwania społeczeństwa i potrzeby bezgłośnej Matki Natury. Lasy Państwowe finansują się same. Na wszystko co robimy, wykładamy fundusze z własnej „kieszeni", nie otrzymując pomocy ze strony państwa, czy społeczeństwa. Zadania leśników są przy tym bardzo duże, a to co robimy ma wielkie znaczenie nie tylko dla gospodarki leśnej, lecz także dla ochrony przyrody, turystyki, rekreacji i edukacji. Korzysta z tego całe społeczeństwo. Pieniądze uzyskane ze sprzedaży drewna przeznaczamy miedzy innymi na tworzenie nowych parkingów, miejsc odpoczynku, całej infrastruktury turystycznej, należytą ochronę lasów przed szkodliwymi owadami, pożarami, szeroką, bezpłatną działalność edukacyjną. Prócz tego dbamy o zachowanie różnorodności biologicznej i odtwarzanie zagrożonych gatunków flory i fauny. To my, a nie ekolodzy, realizujemy projekty takie jak: „Program restytucji jodły w Sudetach Zachodnich", „Program restytucji cisa", programy reintrodukcji głuszca i cietrzewia, sokoła wędrownego, rysia, popielicy oraz żubra.

Zapytaj zanim osądzisz.

Żal, poczucie krzywdy, pretensje do leśników to naturalna reakcja miłośnika przyrody, który obserwuje znikający las. Zanim jednak zostaniemy osądzeni i niejednokrotnie zasypani oskarżeniami o prowadzenie rabunkowej gospodarki dla własnego zysku, zachęcamy wszystkich do rozmowy. Leśnicy to nie tylko specjaliści w swoim fachu, łączą prace z pasją i są otwarci na wszelkie dyskusje i rozmowy. Nie zapominajmy! Przyszłość lasów, leży w rękach nas wszystkich.