Asset Publisher
Leśnik jest od lasu, ale słucha ludzi
Podleszczyńskie lasy to nie tylko obszar bogaty w skarby przyrody, ale także miejsce wypoczynku dla ludzi. Poza tym należy pamiętać o gospodarczej funkcji lasu. Jak to wszystko pogodzić? - rozmawialiśmy o tym podczas kolejnej audycji Radia Elka we współpracy z Nadleśnictwem Karczma Borowa.
Nadleśnictwo rozpoczęło realizację projektu ”Leśnik jest od lasu”, w ramach którego pracownicy Lasów Państwowych informują o swojej pracy oraz o tym, co dzieje się w lasach wokół Leszna. Podczas audycji na antenie Radia Elka przedstawili kilka aspektów swojej działalności. Jednym z nich jest praca konsultanta do spraw kontaktów społecznych w nadleśnictwie. - Jesteśmy otwarci na uwagi, pytania i postulaty mieszkańców - zapewnia pełniąca tę funkcję Joanna Girtler, starsza specjalistka Służby Leśnej.
Osoby odwiedzające las mogą zgłaszać konsultantowi problemy, z jakimi się spotykają. Jednym z nich są na przykład nieprzejezdne drogi leśne - właśnie taki problem przedstawił Krzysztof Kaźmierowski, który skontaktował się z leśnikami po jednej z przejażdżek rowerem. O wyrównanie duktów prosili też organizatorzy ”Mariuszowej Piątki”, czyli przełajowego biegu, który zorganizowali niedawno kardiolodzy z leszczyńskiego szpitala. - Staramy się pozytywnie odpowiadać na te postulaty, zakupiliśmy nawet równiarkę, dzięki której poprawiamy stan leśnych dróg - zapewnia Joanna Girtler.
Leśnicy o tej porze roku zmagają się też z plagą szkodników drzew. - Szczególnym utrapieniem jest kuprówka rudnica, niszcząca nasze lasy liściaste, gąsienice mogą być też niebezpieczne dla ludzi, ponieważ gąsienice są porośnięte włoskami zawierającymi jad - mówiła Edyta Majorek z Nadleśnictwa Karczma Borowa. Jedynym skutecznym sposobem na te owady są opryski z powietrza, które właśnie są prowadzone w kompleksie leśnym między Kąkolewem i Garzynem.
Ostatnia część audycji poświęcona była Polanie Trzech Dębów, bardzo popularnym wśród mieszkańców miejscu rekreacji nieopodal siedziby nadleśnictwa. Niestety, nie wszyscy potrafią je uszanować, dlatego leśnicy właśnie wprowadzili nowy regulamin korzystania z polany. Opowiedział o nich Maciej Majorek, zastępca nadleśniczego Nadleśnictwa Karczma Borowa. - Musimy zrezygnować z możliwości zarezerwowania polany na imprezy - mówił - wprowadziliśmy też zakaz pozostawiania odpadów, które należy zabierać z sobą, ponieważ śmieci było tyle, że nie nadążaliśmy z wywozem. Oczywiście cały czas obowiązuje zakaz wjazdu na polanę pojazdami mechanicznymi czy hałasowania, zaś otwartego ognia wolno używać tylko w wyznaczonym miejscu.
Zapraszamy do udziału w ankiecie "Leśnik jest od lasu, czyli co warto wiedzieć o lesie, drewnie i pracy leśnika”.
