Asset Publisher
100 pytań i odpowiedzi na 100-lecie Lasów Państwowych
Historia ukryta w lasach - taki był główny temat kolejnej audycji realizowanej we współpracy z Nadleśnictwem Karczma Borowa
"Mówiliśmy o Górze Czarownic pod Poniecem oraz o wielkiej bitwie, której nie ma w polskiej historii, za to obecnej w dziejach Szwecji. Wysłuchaliśmy też smutnej historii samotnej mogiły koło Dzięczyny.
Kolejna wizyta Radia Elka w Nadleśnictwie Karczma Borowa poświęcona była historii dosłownie zagrzebanej w okolicznych lasach. Opowiadał o niej Damian Płowy, historyk specjalizujący się epoce saskiej. Mówił między innymi o bitwie, jaka odbyła się w 1704 roku pod Poniecem, w okolicach tak zwanej Góry Czarownic. Bitwy próżno szukać w polskiej historii, natomiast znają ją Szwedzi - na polach między Poniecem a Janiszewem starły się bowiem wojska szwedzkie i saskie w ramach wielkiej wojny północnej. Starcie było zażarte - z każdej strony zginęło po pół tysiąca żołnierzy - ale do dziś trwają dyskusje co do tego, kto je wygrał. Co roku miłośnicy i badacze historii prowadzą na polu bitwy poszukiwania pozostałych po niej artefaktów.
Po wschodniej stronie Ponieca, w lesie koło Dzięczyny natrafiliśmy na inną pamiątkę historii - samotny grób oznaczony Gwiazdą Dawida. Jest tam pochowany Alter Pliszewski, 21-letni więzień żydowskiego obozu pracy, który podczas II wojny światowej Niemcy urządzili w Dzięczynie. Jak wyjaśnił nam Tomasz Stachowiak, leśniczy z Nadolnika, Alter został powieszony za kradzież chleba i pochowany właśnie w tym miejscu. Od kilku lat jego grób jest odnowiony, zaś mieszkańcy okolicznych miejscowości pamiętają o nim, składając tam kamienie - żydowski symbol pamięci.
Naszą wizytę w lesie zakończyliśmy na Uroczysku Nadolnik, mniej znanym, ale bardzo malowniczym obiekcie edukacyjnym Nadleśnictwa Karczma Borowa.Uroczysko urządzono we współpracy z myśliwymi Koła Łowieckiego ”Drop” w Górznie, często korzystają z niego na przykład uczniowie szkół z miejscowości znajdujących się we wschodniej części nadleśnictwa."