Asset Publisher Asset Publisher

Rząpica, czyli brudnica mniszka

Okres wakacyjny to dla większości z nas czas odpoczynku, jednak owady atakujące drzewa nie korzystają z urlopu.

Jednym ze szkodników, których wzmożona aktywność rozpoczyna się na przełomie czerwca i lipca jest brudnica mniszka. To motyl nocny z rodziny brudnicowatych, który żeruje na drzewach iglastych.

Samiec brudnicy mniszki na drzewie (fot. M.Kiciński)

Samica tego gatunku jest większa od samca. Jej skrzydła są białe, z czarnymi zygzakowatymi liniami, natomiast skrzydła samca są ciemniejsze. Ma on też pierzaste czułki.

Brudnica mniszka (fot.M.Kiciński)

Aby ocenić, czy stan motyli w danym roku nie zagraża drzewostanom, wywiesza się specjalne pułapki, w których umieszczane są  feromony (związki chemiczne specyficzne dla danego gatunku owada, imitujące naturalne feromony płciowe samic). Mają one za zadanie zwabianie samców tego gatunku. Feromony wytwarzane przez samice potrafią zwabić samce z odległości nawet 500m.

Pułapki umieszcza się corocznie w stałych miejscach, około 2 m nad ziemią, w drzewostanach ponad 20. letnich z przewagą gatunków iglastych. Średnio dwa razy w tygodniu liczy się samce, które złowią się do pułapek i odnotowuje się ich ilość na specjalnym formularzu. Gdy podczas przeglądu pułapek zarejestruje się duży spadek odłowionych samców, oznacza to że mamy właśnie kulminację lotu samic.

Pułapka feromonowa na brudnicę mniszkę (fot.M.Kiciński)

Leśnicy w tym czasie przeglądają swoje drzewostany szukając samiczek siedzących na drzewach. Jeżeli podczas takiej lustracji stwierdzą obecność szkodnika, przeglądają również wszystkie sąsiednie kompleksy leśne. Wyniki tak jak w przypadku samców są odnotowywane na formularzu i od nich zależy, czy zagrożenie jest na tyle duże, że może ono wpłynąć na stabilność drzewostanów.
Optymistyczną dla nas wiadomością są wyniki tegorocznych obserwacji, które wskazują, że ten szkodliwy owad nie jest w najbliższym czasie dla nas groźny.